- Informacje ogólne
a. Nick na discordzie: .Savvar
b. Wiek: 28 lat.
c. Krótki opis własnej osoby: Zapracowany ojciec dwójki małych szkrabów. Miłośnik gier RPG oraz uniwersum fantasy / SCI:FI. Zainteresowany światem “Gwiezdnych Wojen” od przeszło dwóch dekad. Pozostałe zainteresowania to książki oraz rozgrywka Role Play, którą pokochałem kilkanaście lat temu, a stara miłość nie rdzewieje.
Doświadczenie z RP: Swoją przygodę rozpocząłem w końcówce 2007 roku na serwerach Role Play na platformie SAMP oraz późniejszym MTA. Miałem swoje krótsze lub dłuższe epizody w projektach na platformie G2O oraz GMP. Kilkakrotnie byłem członkiem zespołu wyżej wymienionych projektów. Prowadziłem również kilka “akademii”, “szkółek” Role Play’owych, w których uczyliśmy nowych graczy rozgrywki oraz immersji.
- Karta postaci
a. Imię: Shan Corrus
b. Wiek: 23 ( ur. 6ABY )
c. Pochodzenie: Ryloth
d. Rasa: Człowiek
e. Opis wyglądu: Wysoki, szczupły mężczyzna o jasnej karnacji. Pełne brwi, których naturalny układ dodaje twarzy Shana powagi towarzyszą nieodłącznie krótkim włosom i kilkudniowemu zarostowi. Ciemne niczym głębia bezgranicznego kosmosu oczy zawsze szukają potencjalnej drogi ucieczki, ale w sytuacjach biznesowych mówi się o błysku w jego oczach kiedy mowa o potencjalnej nagrodzie. Zazwyczaj odziany w białą przewiewną koszulę oraz spodnie dopasowane do postury mężczyzny. Cały wystrój dopina płaszcz z kapturem, spod którego podczas kroku wyłania się pas taktyczny wraz z kolbą od blastera.
f. Przeszłość postaci:
Shan urodził się na planecie Ryloth, dokładnie 6 lat po bitwie o Yavin IV. Wychowywanie się w ojczyźnie Twi’leków jako osoba rasy ludzkiej nie należało do najprostszych, zwłaszcza przez pierwsze kilkanaście lat. Młody Corrus był wyśmiewany przez rówieśników jako “mieszaniec” z tego tytułu, że pochodził z innej rasy. Codzienna walka z własnym pochodzeniem zaowocowała takimi cechami jak wytrwałość czy upartość w dążeniu do samodoskonałości. Mijały lata, a młody mężczyzna nadal zamieszkiwał Ryloth. Pomimo poprawy kontaktów z innymi osobnikami Twi’leków nie miał perspektyw na lepsze życie niż to, które prowadzili jego rodzice do tej pory. Życie, które prowadził Shan wraz z rodzicami wiązało się tylko z przeżyciem do następnej wypłaty. Brak funduszy na dalsze kształcenie syna spowodowało przerwanie nauczania tuż po tym podstawowym, które finansował rząd ojczystej planety Twi’leków.
Przez brak możliwości rozwoju, Shan całkowicie skupił swoją uwagę na nielegalnych wyścigach skuterów repulsorowych, przy których zawsze kręciła się śmietanka lokalnego półświatka przestępczego. Zawodnicy wyścigów najczęściej byli opłacanymi członkami grup przestępczych, którzy wykorzystująć wrodzony talent do pilotażu zarabiali walizki pełne kredytów, które błyszczały w oczach obserwujących wyścigi. Chcąc poprawić jakość życia swojej rodziny młody mężczyzna dołączył do jednej z ekip naprawczych lokalnego zawodnika, którego sponsorem był Ra'tala - lider grupy przestępczej zwanej “Sinya eyeku”, która po przetłumaczeniu na ogólny język brzmi “Oczy Ciemności”. Grupa parała się szluglowaniem wszelkich towarów, które uznaje się za nielegalne oraz handlem środkami odurzającymi. Lider ugrupowania sponsorował swoich zawodników w wyścigach skuterów tylko ze względu na uzależnienie od hazardu. Shan korzystając z nowej sytuacji starał się nabywać jak najwięcej kontaktów, które mogły stać się przydatne w wielu sytuacjach. Marzenia o wyrwaniu się z Ryloth zapychały pusty i burczący brzuch chłopaka. Pewnej nocy kiedy odbywał się kolejny z wyścigów skuterów zamyślony Shan przez przypadek nie dopiął kabla hamulca podczas szybkiego przeglądu podczas wyścigu co spowodowało katastrofę kilka chwil później, w wyniku której zmarł na miejscu zawodnik Ra’tala, a skuter repulsorowy nadawał się jedynie by oddać go w ręce złomiarzy. Szybko stwierdzono co się stało i kto jest za to odpowiedzialny. Pobity, zakrwawiony i pełen strachu Shan trafił przed oblicze bossa “Sinya eyeku”. Wszystko wskazywało na to, że to już koniec krótkiego, pełnego jedynie rozczarowań życia Corrusa. Jednak chłopakowi udało się przeżyć dzięki pokładom charyzmy, która objawiła się w tamtym momencie niczym wyczarowana z nikąd. Przekonał on Ra’tala, że odrobi cały dług i to z odsetkami.
Kolejna dwa lata chłopak spędził na pokładzie statku, którego właścicielem był wierzyciel jego długu. Chłopak za marne grosze ryzykował lata więzienia transportując w najróżniejsze towary, które raczej nie pochodziły z legalnych źródeł. Shan zawsze marzył jako dziecko patrząc w gwiazdy na rodzinnej Ryloth, że odleci stąd gdzieś, gdzie będzie mógł spełniać swoje życie tak jak będzie chciał, ale nie tak wyobrażał sobie podróże między gwiazdozbiorami. Wreszcie doszło do kluczowego momentu kiedy udało się spłacić dług wobec tyrana. Myśląc, że to koniec tej potwornej przygody został siłą wcielony w szeregi ugrupowania, będąc szantażowanym przez wyżej postawione osoby w hierarchii grupy. Przez kolejne miesiące nie zmieniło się nic, no chyba, że załoga, z którą aktualnie wykonywał polecenia młody mężczyzna. Podczas jednej z misji transportowych na statek napadła grupa piratów, która szybko dostąpiła do abordażu. Wykorzystując chaos, który panował wtedy na statku Corrus szybko opuścił pokład dzięki małemu myśliwcu, który znajdował się w hangarze. Wrodzone szczęście pomogło pilotować statek i wylądować bezpiecznie na jednej z okolicznych planet, na której Shan szybko znalazł transport w cywilizowane miejsce. Ukrywając swoją tożsamość przed resztą świata Corrus parał się wszystkim tym gdzie mógł zarobić parę kredytów. Finalnie zamieszkując Tatooine pomagał farmerom w pozyskiwaniu wilgoci i walce z okololicznym bandyctwem. Młodociany mężczyzna przyrzekł sobie wtedy, że nigdy już nie będzie szukał korzyści tam gdzie cierpi inna istota.
- Informacje dodatkowe
a. Skąd dowiedziałeś się o Akademii?
Dzięki Google.